Wakacje pod chmurką: w kamperze, czy w przyczepie? Co chętniej wybierają Polacy?

W Polsce turystyka campingowa rozwija się od lat 30. ubiegłego wieku. Odkąd w 1931 roku założono w Czorsztynie pierwszy polski camping, fanów wypoczynku pod chmurką ciągle przybywa. Miłośnicy tej formy podróżowania i spędzania wolnego czasu nie muszą martwić się o miejsce w hotelu, wystarczy tylko, że znajdą camping. A wcześniej oczywiście odpowiedni dla swoich potrzeb środek lokomocji.

Jak podkreślają specjaliści, decydującymi parametrami, którymi należy kierować się podczas zakupu powinny być zawsze: sposób podróżowania i liczba osób, które zabieramy na wakacje. Kamper to rozwiązanie dla tych, którzy chcą być niezależni, cenią sobie mobilność i łatwy sposób przemieszczania. Samochód campingowy przystosowany jest do przewozu większej ilości osób i bagażu, a także do spania i przyrządzania posiłków. Często wyglądem przypomina tradycyjnego dostawczaka, na bazie którego powstaje.

KAMPERY: Top 5
To właśnie kampery-vany cieszą się największą popularnością. Wśród użytkowników serwisu OTOMOTO w ubiegłym roku prym wiódł Fiat Ducato (30,1 proc. wyszukań). Na drugim miejscu znalazł się Renault Master, którego poszukiwało 20,5 proc. zainteresowanych. Podium zamykał kamper Volkswagena, popularny Transporter z charakterystycznym, otwieranym dachem (10,5 proc. zapytań). Minimalnie mniejszy wynik uzyskał Mercedes Sprinter, a najmniejszym zainteresowaniem w pierwszej piątce cieszył się Ford Transit.

Tab. 1: Ranking popularności kamperów na OTOMOTO
od kwietnia 2016 do marca 2017:

Popularny kamper fiata to w zależności od rocznika wydatek rzędu 36 tys. zł (rocznik 1997) lub 44,5 tys. zł za model młodszy o dwa lata. Dziesięcioletni Renault Masters kosztował w ubiegłym roku 84,5 tys. zł, a równolatek od mercedesa – 109 tys. zł. Największe średnie stawki w pierwszej piątce popularnych kamperów zanotował Ford Transit. Modele z 2009 roku kosztowały 122,6 tysiąca.

Tab. 2: Najczęściej poszukiwane roczniki i ich średnie ceny na rynku wtórnym,
ranking  wg. danych OTOMOTO za okres od kwietnia 2016 do marca 2017:

PRZYCZEPY: Top 5
Przewagą kamperów nad przyczepami jest ich mobilność. Kiedy jednak decydujemy się na bardziej stacjonarne wakacje lub nie chcemy ciągnąć za sobą całego „mieszkania na kółkach”, to przyczepa może okazać się najlepszym rozwiązaniem. I to właśnie na nią częściej padał w zeszłym roku wybór zwolenników caravaningu.

Absolutnym faworytem użytkowników OTOMOTO były klasyczne przyczepy marki Hobby, których poszukiwano w ubiegłym roku aż 111 tys. razy! Za najpopularniejszy model z rocznika 2004 trzeba było zapłacić średnio 30 tys. zł. Podobne z wyglądu i zbliżone funkcjonalnością są przyczepy Fendt, których jednak poszukiwano o wiele rzadziej (ok. 22,5 tys. razy). Przyczepy od niemieckiego producenta również nie drenują specjalnie kieszeni. Na modele z 2006 roku trzeba przeznaczyć kwotę 28,4 tys. zł, a za młodszego o cztery lata Fendta zapłacimy 37 tys. zł.

Na trzecim i piątym miejscu znalazły się marki Knaus (8,1 proc. wyszukań) i Tabbert (5,4 proc. wyszukań) od innego niemieckiego producenta, Knaus Tabbert GmbH. To pojazdy przez fanów wczasów pod chmurką cenione za funkcjonalność, wygodę i elegancki design. W ubiegłym roku najczęściej poszukiwano modeli z 2007 roku w średniej cenie 33 tys. Zł.

W pierwszej piątce popularnych przyczep jest też reprezentacja polskiej firmy Niewiadów. Choć jak piszą fani rodzimego produktu na forum niewiadowki.pl, przyczepa kempingowa lata świetności już dawno ma za sobą, wciąż wzbudza wiele emocji, wspomnień, a po przeprowadzonym remoncie dostarcza wielu powodów do radości. Wielu przekonuje też cena. Dwudziestosiedmio-, dwudziestoośmioletni kultowy pojazd można mieć na własność już za 4,2 tys. zł.

Tab. 3: Najczęściej poszukiwane marki przyczep kempingowych wraz z najbardziej popularnym rocznikiem i średnią ceną według OTOMOTO w okresie od kwietnia 2016 do marca 2017:

Pełen raport o rynku używanych kamperów i przyczep kampingowych znajduje się w załączniku.